Jak już wiesz, nie brakuje prób uatrakcyjnienia snookera. Skuteczność tych prób to już oczywiście temat na inny tekst.
Teraz skupimy się na próbie, którą bez wątpienia można uznać za udaną. Dokładnie mówiąc, chodzi o turniej Shoot-Out.
Kto może wziąć udział?
Zanim skupimy się na szczegółach – kto może brać udział? Odpowiadając, jest to turniej, który został zainaugurowany w 2011 roku i do 2016 roku był to turniej nierankingowy dla 64 graczy. Potem turniej stał się rankingowym i udział zaczęło brać 128 zawodników. Warto też podkreślić to, co miało miejsce pierwszym zawodach zaliczających się do rankingu snookerzystów – zapytano graczy o ponowne rozegranie zawodów. Shoot-Out na tyle przypadł do gustu, że ponad 70% zawodników głosowało za pozostawieniem tej formy rozgrywki.
O co chodzi?
Można powiedzieć, że w tym momencie dochodzimy do tego, co najważniejsze, czyli zasad. Zacznijmy może od tego, że jeśli chodzi o stół i układ bil, nie ma różnic. Kiedy mecz się rozpoczyna, jest już jednak inaczej niż przy tradycyjnym snookerze – mecz rozpoczyna się od pojedynku o rozbicie, pojedynek ten polega na próbie umieszczenia swojej białej bili możliwie blisko dolnej bandy. Ponadto konieczne jest wcześniejsze odbicie bili od bandy górnej. Zwycięzca decyduje o tym, kto ma rozbijać.
Formuła Shoot-Out jest bardzo dynamiczna, bo meczem jest jeden frame trwający przez 10 minut. Jak się pewnie domyślasz, fakt ten ma wpływ na konieczność szybkich uderzeń. Przez pierwsze 5 minut czas na uderzenie to 15 sekund, potem na uderzenie jest tylko 10 sekund. W przypadku przekroczenia czasu jest faul za minimum 5 punktów (kara zależy od tego, która bila miała zostać wbita). Skoro jesteśmy przy faulu, każdy faul oznacza, że druga osoba może ustawić białą bilę w dowolnym miejscu.
Trzeba też pamiętać o tym, że każde zagranie musi zakończyć się wbiciem lub uderzeniem jednej z bil o bandę. Warto też przy okazji odnieść się do zatrzymywania czasu – zatrzymywanie czasu podczas rozgrywki jest dość kontrowersyjne. Zatrzymanie czasu może nastąpić choćby wtedy, kiedy ktoś rozprasza osobę będącą przy stole (można więc mówić o czymś, co zależy od uznania sędziego).
Jeżeli jest remis, dogrywkę rozgrywa się na bili niebieskiej.